Konrad, student elektroniki i telekomunikacji dzieli się swoją opinią

Konrad, student elektroniki i telekomunikacji dzieli się swoją opinią

Elektronika daje wiele możliwości i szeroki wachlarz umiejętności potrzebnych na dzisiejszym rynku pracy. O konkretnych rzeczach rozmawiamy z Konradem, studentem drugiego roku elektroniki i telekomunikacji w Warszawie.

Co chciałbyś w życiu osiągnąć?

Chciałbym zdobyć przede wszystkim dobrze płatną pracę, dzięki której będę mógł realizować swoje plany i marzenia.

Wróćmy na chwilę do przeszłości... Jak oceniach i wspominasz maturę?

Maturę wspominam jako okres pracy nad samym sobą - nad kształtowaniem swojej przyszłości. Trzeba zrozumieć, że przyłożenie się do matury jest kluczem do sukcesu.

Dlaczego wybrałeś ten kierunek studiów?

Wybrałem ten kierunek, ponieważ łączy w sobie bardzo dużo "opcji" cenionych na rynku pracy - informatyka, elektronika, telekomunikacja, programowanie, łączność i tak dalej.

Jak wyglądają zajęcia na Twoim kierunku studiów?

Przede wszystkim bardzo ważna jest praca samemu - czytanie, przyswajanie wiedzy, dociekliwość. Niestety wykładowcy nie są nam w stanie przekazać wszystkiego co tylko mogą i to w sposób satysfakcjonujący. Nie zawsze tak jest, ale w większości przypadków dają nam tylko zarys wiedzy, materiału. Na moim kierunku, wykładowcy są wymagający, nie da się ukryć. Materiału do przyswojenia jest dużo, a żeby biegle czuć się w tej całej elektronice, trzeba dużo czytać.

Co Twoim zdaniem jest najbardziej wartościowe na tym kierunku, co najmniej, a co wręcz wydaje Ci się niepotrzebne.

Samą w sobie wartością jest to, że to dość ciężki kierunek i nie tak przyjemny jak logistyka czy bezpieczeństwo narodowe. Ale do rzeczy - najbardziej wartościowe DLA MNIE jest możliwość poznania języków programowania - do tej pory miałem matlaba, C++ i Javę. Jestem na drugim roku, gdzie niedawno mieliśmy podział na specjalności. To przydział zdecyduje o moich dalszych losach. Będę miał możliwość poznania programowania webowego, programowania aplikacji mobilnych(android), programowanie mikroprocesorów w C , VHDL i inne języki. Dużą zaletą jest to, że z niektórych ciężkich przedmiotów mamy do wykorzystania więcej terminów, niż 3 podstawowe.

Jak oceniasz uczelnię na której studiujesz?

Jeżeli chodzi o kształcenie studentów, to potrafi to robić dobrze. Jeżeli ktoś liczy na prawdziwe ekstra życie studenckie typu: nie uczę się, wole imprezę to w tym przypadku to nie przejdzie. Na pewno nie na elektronice i telekomunikacji :). Ale żeby nie było, też potrafimy się świetnie bawić. Najważniejsze to znaleźć coś pomiędzy zabawą a nauką, taki złoty środek. Aby studiowanie za szybko się nie skończyło.

Gdybyś miał wybrać ponownie to czy coś byś zmienił?

Jeżeli miałbym iść na tą samą uczelnię lecz na inny kierunek, to na pewno coś o podobnym poziomie trudności (np. mechatronika). Gdybym miał wybrać jakiś kierunek laicki typu logistyka, to tylko i wyłącznie na uczelni Politechnika Warszawska. Inne uczelnie nie wchodzą w grę. Miałbym dużo większe możliwości znalezienia pracy.

Czy Twoja uczelnia umożliwia wyjazdy zagraniczne np program Erasmus lub inne? Uczestniczyłeś w nich lub zamierzasz to zrobić?

Umożliwia. Nie interesowałem się tym tematem, nie czuje takiej potrzeby.

Masz już jakiś sposób na sesję i stres związany z egzaminami?

Pierwsza sesja w życiu była koszmarem z którego ciężko było się ocknąć. Jednak teraz już przyzwyczaiłem się do wszystkiego i podchodzę do tego z większym dystansem i spokojem. Kluczem do sukcesu jest nie przejmować się tak bardzo tymi całymi zaliczeniami! Prędzej czy później się to zaliczy, jak nie to zawsze można wykupić powiedzmy ten jeden przedmiot z którym nie dajemy sobie rady, na pewno nie bylibyśmy sami z tym problemem. Złotą opcją w temacie egzaminów są kontakty. Warto pytać i starszych i tych samych rocznikowo tylko z innych grup o pytania/materiały. Dobrze jest mieć przyjaciół ogarniających dany przedmiot, przy nich na pewno nie zginiemy.

Jak oceniasz miasto w którym studiujesz. Czy jest ono przyjazne dla studentów?

Jak najbardziej. Warszawa pod względem studiowania jest spoko - wiele klubów gdzie można się pobawić, masa fast-foodow i dobra komunikacja. Wszystko czego potrzebujemy, mamy dosłownie na wyciągnięcie ręki.

Gdzie mieszkasz? (stancja, akademik, mieszkanie ze studentami)? Jak to oceniasz?

Mieszkam na stancji z 3 innymi kolegami. Wszyscy razem studiujemy ten sam kierunek na tej samej uczelni i nawet jesteśmy w jednej grupie. Bardzo dobra sprawa mieć obok siebie kogoś z tego samego kierunku, zawsze można o coś spytać, dowiedzieć się ważnych rzeczy, popracować w zespole. Jeden ogarnia coś lepiej drugi radzi sobie lepiej z innego, razem dajecie radę praktycznie ze wszystkim. Co cztery głowy to nie jedna.

Co chciałbyś robić po studiach? Masz już konkretne plany?

Moim planem jest zostanie programistą. Uczelnia daje mi podstawy do tego, sporo się dowiedziałem, jednakże sporo też uczę się samemu. Na własną rękę zacząłem zabawę z aplikacjami mobilnymi na system android. Bardzo ciekawy i obszerny temat. A ofert pracy na takie stanowisko jest wiele, z wynagrodzeniem naprawdę zadowalającym.

Jakie jest Twoje największe marzenie?

Marzeniem jest ustawić się w życiu - zdobyć pracę, która pozwoli mi kupić samochód, mieszkanie i założyć rodzinę.

 

(fot. Konrad)